
Jeśli lubicie wilgotne, intensywnie czekoladowe i obłędnie wręcz pachnące ciasta, to moja dzisiejsza propozycja jest dla stworzona właśnie dla Was :)
Przepyszne, wilgotne ciasto z dodatkiem kawy i sporą dawką kakao z lekką masą na bazie kremówki, mascarpone i gorzkiej czekolady. Całość zwieńczona czekoladową polewą oraz w ramach dekoracji czekoladowymi pralinkami.
Wbrew temu co możecie sobie wyobrażać po opisie, czy temu co widzicie na zdjęciu, ciasto wcale nie jest bardzo słodkie. W masie nie ma dodatkowego cukru, a w cieście znajduje się nie tylko aż szklanka gorzkiego kakao, ale równie spora porcja mocnej, gorzkiej kawy.
Pamiętajcie tylko, że ciasto należy wyjąć z lodówki co najmniej pół godziny przed podaniem, ponieważ pod wpływem ciepła ciasto staje się miękkie i nabiera właściwej konsystencji.
Ciasto:
* 250 ml kefiru
* 125 ml oleju
* 2 duże jajka
* 2 szklanki cukru trzcinowego
* 2 szklanki mąki pszennej tortowej
* 1 szklanka dobrej jakości kakao
* 2 łyżeczki sody
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* 1 spora szczypta soli
* 250 ml mocnej, gorącej kawy
Masa:
* 250 g mascarpone
* 250 ml kremówki
* 200 g gorzkiej czekolady
Polewa:
* 150 g gorzkiej czekolady
* 1 łyżka masła
* 75 ml mleka
Dodatkowo:
* czekoladowe pralinki do dekoracji
Kefir łączymy z olejem oraz jajkami i ubijamy je tylko do chwili połączenia się składników. Następnie dodajemy cukier i całość miksujemy nie dłużej niż minutę. Na koniec do masy jajecznej dodajemy mąkę przesianą z kakao, sodą, proszkiem oraz solą. Miksujemy do chwili połączenia się składników, a kiedy ciasto będzie jednolite, dolewany gorącą kawę.
Spód tortownicy o średnicy 24 cm wykładamy papierem do pieczenia i przelewamy do niej ciasto. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy 60 minut. Przestudzone do temperatury pokojowej ciasto przekrawamy na pół.
Czekoladę topimy w kąpieli wodnej, a następnie studzimy.
Kremówkę łączymy z mascarpone i miksujemy do czasu, aż uzyskamy gęsty krem, do którego wlewamy cienkim strumieniem przestudzoną czekoladę. Jak tylko czekolada połączy się z resztą masy przestajemy miksować aby masa się nie zważyła.
Ciasto przekładamy masą i wstawiamy na około 30 minut do lodówki. W tym czasie przygotowujemy polewę.
Połamaną czekoladę łączymy w misce z masłem oraz mlekiem i podgrzewamy w kąpieli wodnej od czasu do czasu mieszając do chwili, aż uzyskamy gładką polewę, którą dekorujemy wierzch ciasta. Kiedy polewa odrobinę przestygnie, układamy na niej pralinki, a ciasto wstawiamy do lodówki na całą noc.
Podajemy w temperaturze pokojowej.
Smacznego :)
Opublikowano: 31 marca 2016
Kategoria:
Torty
Tylko wyrosło w formie kopca kreta, więc musiałam zmodyfikować dekoracje na polewie. Wiecie dlaczego tak się dzieje, że ciasto krzywo rośnie?
Joanna - nie, śmietanka płynna.
Czy kremówka ma być ubita na sztywno przed połączeniem z mascarpone ?
DZIEŁO! :)