
Od jakiegoś czasu chodziła mi po głowie zapiekanka z fasolki szparagowej.
I chociaż początkowo planowałam połączyć ją z passatą pomidorową i mieloną wołowiną, to przecież nic nie pasuje do niej lepiej niż młode ziemniaki z koperkiem i jajko, prawda? :)
Dla wzbogacenia smaku dodałam jeszcze warstwę smażonego z cebulą pora, kremowy sos czosnkowo musztardowy i odrobinę żółtego sera.
I wiecie co?
Tak oto powstała moja nowa ulubiona letnia zapiekanka ;)
Jak to zazwyczaj bywa z zapiekankami, również ta, najlepiej smakuje odgrzewana, więc sugeruję przygotować ją dzień wcześniej. Albo przynajmniej kilka godzin przed podaniem :)
Składniki:
- 5 ugotowanych ziemniaków (ok. 600 g)
- 500 g ugotowanej fasolki szparagowej
- 8 ugotowanych na twardo jajek
- 2 cebule
- 1 por
- 1 łyżka masła
- 200 g sera żółtego
- 1 pęczek koperku
- 1 pomidor
- sól i pieprz do smaku
Sos:
- 200 ml słodkiej śmietanki 30%
- 1 łyżka musztardy francuskiej
- 1 łyżka musztardy miodowej
- 1 łyżeczka granulowanego czosnku
- sól
W naczyniu żaroodpornym układamy warstwami:
- przestudzone i pokrojone w niezbyt cienkie plastry ziemniaki
- pokrojone i podsmażone na maśle cebule oraz por
- przekrojone na pół jajka
- drobno posiekany koperek
- fasolkę szparagową
- sos
- starty na grubych oczkach ser
- plastry pomidora

Zapiekankę wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy bez przykrycia przez około 30-35 minut.
Pod koniec pieczenia możecie włączyć opcję "grill", by ser się zarumienił.
Smacznego!
Opublikowano: 18 lipca 2019
Jak chodzi o to naczynie, to ono było kupione z 10 lat temu i nawet nie pamiętam gdzie :) Nie było też jakoś wyjątkowo drogie, a spisuje się świetnie. I nie widać po nim wieku ;)
Proponuję poszukać na Allegro - na pewno jest ich tam mnóstwo. Jak chodzi o wymiary, to taki sensowny będzie się zaczynał od 30 cm długości. Może nawet 35 cm.
A jak szeroksc tego naczynia? I czy lepiej z pokrywką?
Jak chodzi o wielkość naczynia, to jest to około 25x30 cm.