
Dzisiaj mam dla Was przepis na drugi tort urodzinowy Grzegorza.
Taki to ma dobrze, prawda? :)
Pierwszym był tort czekoladowy z whisky i dżemem dyniowym, na który przepis znajdziecie już na blogu (klik klik). Ten natomiast solenizant skomponował sobie sam :)
I muszę Wam powiedzieć, że był po prostu przepyszny. Wilgotny biszkopt z lekko wyczuwalnym aromatem kawy z absolutnie idealnym trio w postaci masy śmietanowej, bananów i kajmaku.
Składniki na tortownicę o średnicy 24 cm
Biszkopt
* 5 jajek
* 1 szklanka cukru
* 1 szklanka mąki pszennej tortowej
* 1 łyżka miałkiej kawy rozpuszczalnej (typu Crema, Velvet)
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* 2 łyżki zimnej wody
* 1 łyżka oleju
Krem
* 500 ml kremówki
* 250 g mascarpone
* 3 łyżki cukru pudru
Poncz
* 1/2 szklanki wrzątku
* 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
* 2 łyżeczki cukru
Dodatkowo
* 1 puszka masy krówkowej (kajmaku)
* 3 duże, dojrzałe banany
* 2-3 łyżki soku z cytryny
Białka ubijamy z cukrem na sztywną pianę do której dodajemy stopniowo po jednym żółtku cały czas miksując. Do masy jajecznej dodajemy wodę, olej oraz mąkę przesianą z kawą i proszkiem do pieczenia. Miksujemy na najwolniejszych obrotach, tylko do chwili połączenia się składników. Spód tortownicy wykładamy papierem do pieczenia, przelewamy do niej ciasto i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Pieczemy ok. 30-35 minut (do suchego patyczka). Jeśli biszkopt zacznie się spiekać od góry, przykrywamy go papierem do pieczenia. Przestudzone ciasto wyjmujemy z tortownicy i przekrawamy na 3 blaty.
Składniki ponczu łączymy ze sobą.
Banany kroimy w plastry o grubości mniej więcej 1 cm i smarujemy z obu stron sokiem z cytryny.
Puszkę z masą kajmakową wstawiamy na około 10 minut do wrzątku, a następnie energicznie mieszamy widelcem, aby masa stała się półpłynna. Jeśli wciąż będzie za gęsta, po rozmieszaniu wstawiamy ją na kolejne 10 minut do gorącej wody.
Kremówkę łączymy z cukrem pudrem oraz mascarpone i ubijamy do chwili powstania gęstego kremu.
Pierwszy blat biszkoptu ponczujemy i delikatnie rozsmarowujemy na nim 1/3 puszki masy krówkowej. Na masie układamy banany, a następnie przykrywamy je połową kremu. Te same czynności powtarzamy z drugim blatem, a następnie całość przykrywamy ostatnim, naponczowanym krążkiem ciasta.
Tort wstawiamy do lodówki na około 2-3 godziny, a następnie wierzch polewamy pozostałą masą krówkową (wcześniej zapewne będzie trzeba ją ponownie podgrzać we wrzątku, aby miała płynną konsystencję).
Tort ponownie wstawiamy do lodówki, tym razem na całą noc.
Smacznego :)
Opublikowano: 19 kwietnia 2016
Kategoria:
Torty
http://gotujebolubie.pl/przepis/ciasto-lion
Albo Mars?
http://gotujebolubie.pl/przepis/ciasto-mars
Czy wyjdzie z tej tortownicy z 14 kawałków
Pozdrawiam
Pozdrawiam serdecznie :)
Na szczęście trafiłam na Pani blog :) Tort wydawał mi się trudny, i myślałam że komu jak komu ale mi na pewno nie wyjdzie.. Myliłam się :) Tort wyszedł mi idealny, mimo tego iż użyłam zamiast kawy: inkę karmelową bo nie pijam innej :) wszyscy byli zachwyceni :) Babcia się zajadała jak małe dziecko :) a ja obrosłam w piórka ze szczęścia:) za niedługo urodziny teściowej :) już wybieram jakiś inny tort z Pani bloga :) z Panią nie boję się eksperymentów :) wiem, że mi się uda :) DZIĘKUJĘ :)
Gość - moim zdaniem dzięki wodzie biszkopt jest bardziej puszysty i delikatny. Czasem dodaję nawet 3 łyżki :)
Anonim - Ja używam piekarnika Amica (w kuchni wolnostojącej). Niestety nie mam możliwości zabudowania bardziej profesjonalnego piekarnika (nad czym bardzo ubolewam), ale jak widać, daje radę :)
* 1 łyżka oleju
* tortownica o średnicy 24 cm (jak zawsze)
Aisak - dziękuję i pozdrawiam :)
Kasia - po to się nim z Wami podzieliłam :)