W ostatnim czasie kilka osób pytało mnie o przepisy na sałatki. I w sumie nie ma się co dziwić. Kilka na prawdę upalnych dni mamy już za sobą, a i na najbliższe dni prognozy przepowiadają bardziej letnie niż wiosenne temperatury. Z nadejściem wiosny większość z nas zmienia swoją dietę na lżejszą, zdrowszą, z większą ilością świeżych warzyw.
Przygotowałam zatem dwie sałatki i dziś zapraszam Was na pierwszą z nich.
Pieczone buraczki i mandarynki na młodej botwince z dodatkiem koziego sera i słodkiego sosu z delikatnym posmakiem octu balsamicznego. Sałatka jest przepyszna. Zachęcam do spróbowania.
Miłego początku tygodnia Kochani. Bo słonecznie będzie na pewno :)
Składniki na 2 porcje:
* 3 średniej wielkości buraki
* 3 garści młodych liści botwinki
2 łyżki pokruszonego sera koziego (można zastąpić fetą)
* 1 puszka mandarynek w zalewie
* 2 szczypty orzeszków piniowych
* 1 łyżka masła
Sos:
* 1 łyżka miodu
* 1 łyżka oliwy z oliwek
* 1 szczypta suszonego tymianku
* 2 krople octu balsamicznego
Buraki owijamy folią aluminiową i pieczemy do miękkości w temperaturze 200 stopni (około godzinę). Jeszcze ciepłe obieramy ze skórki, kroimy w ósemki i delikatnie obsmażamy na maśle.
Na talerzu układamy botwinkę, na niej buraczki i mandarynki, całość posypujemy serem i orzeszkami.
Wszystkie składniki sosu łączymy ze sobą i miksujemy. Tak powstałym sosem skrapiamy sałatkę. Podajemy ze świeżym, razowym pieczywem (najlepiej z bagietką).
Smacznego :)



Przepis własny
pyszne żarełko
pozdrawiam
Kasiu
M.
Pozdrowionka