
W pierwszym jesiennym wpisie powinnam Was pewnie zaskoczyć jakimś korzennym jabłecznikiem, daniem z grzybami lub rozgrzewającym kremem z dyni. A mam... sałatkę.
Ale uważam, że właśnie teraz winogrona są tak pyszne, że nie mogłam sobie odmówić przyjemności wykorzystania.
Sałatka jest dość sycąca i myślę, że sprawdzi się zarówno jako kolacja czy przekąska do pracy, ale też świetnie uzupełni imprezowe menu :)

Składniki:
- 350-400 g filetu z kurczaka
- 200 g kaszy bulgur
- 250 g zielonych winogron
- 1 większy por
- 1 czerwona cebula
- 1/2 szklanki nasion słonecznika
- 2 czubate łyżki majonezu
- 2 czybate łyżki jogurtu naturalnego
- 2 łyżki oleju
- 1 płaska łyżeczka curry
- sól i pieprz
Kurczaka kroimy w niewielką kostkę, łączymy z łyżką oleju, a następnie oprószamy solą, pieprzem oraz curry. Odstawiamy na około 30 minut, a następnie smażymy na rozgrzanej patelni do zrumienienia. Odstawiamy do wystygnięcia.
Bulgur gotujemy w osolonej wodzie zgodnie z czasem podanym na opakowaniu.
Pora kroimy w cienkie półplasterki i smażymy do miękkości na drugiej łyżce oleju. Studzimy.
Winogrona przekrawamy na pół wyjmujemy pestki.
Cebulę kroimy w drobną kostkę.
Nasiona słonecznika prażymy na suchej patelni i odstawiamy do wystygnięcia.
Przygotowane wcześniej składniki łączymy ze sobą, dodajemy majonez oraz jogurt i dokładnie mieszamy. Doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem. Odstawiamy na około godzinę do lodówki, by smaki się połączyły.
Smacznego!
Opublikowano: 24 września 2018
Kategoria:
Sałatki
Ale obawiam się trochę, że maliny całkiem się rozpadną i zabarwią całą sałatkę.
Ja osobiście bym nie ryzykowała, ale kwestia gustu :)