
Ze względu na sporą zawartość majonezu jadam ją jedynie w Święta ,czyli raptem 2 razy w roku, ale uwielbiam, po prostu uwielbiam sałatkę jarzynową.
Zapewne każda z Pań ma na nią swój sposób, ale dziś chciałabym podzieli się z Wami swoim przepisem na (nie tylko moim zdaniem) najlepszą sałatkę jarzynową :)
Jak pewnie szybko zauważycie, nie dodaję do niej ziemniaków, czyli składnika który dodają chyba wszystkie znane mi osoby. Dodaję natomiast bardzo drobno posiekaną natkę pietruszki, która ma ogromny wpływ na jej smak.
Niewątpliwie wpływ na jej smak ma również przygotowywany przeze mnie sos. Nie dodaję samego majonezu, tylko łączę go ze śmietaną, musztardą, sokiem z cytryny i cukrem, który podkreśla smak sałatki. I zawsze używam tego samego, lekko pikantnego majonezu. Niestety słodkawe majonezy moim zdaniem nie nadają się do sałatki jarzynowej.
Jak zapewne zauważycie na zdjęciu, warzywa do sałatki są bardzo drobno pokrojone. Co prawda zajmuje to troszkę więcej czasu, ale niestety pokrojona w grubą kostkę sałatka po prostu nie jest dla mnie do zaakceptowania.
Z podanego przeze mnie przepisu wychodzi naprawdę spora ilość sałatki (jest to po prostu wersja świąteczna, dla licznej rodziny ;) ), więc możecie podzielić składniki na pół.
Zwróćcie też uwagę, że podaję wagę warzyw już po obraniu :)
Składniki:
* 1,2 kg marchewki (waga po obraniu)
* 400 g korzenia pietruszki (waga po obraniu)
* 300 g selera (waga po obraniu)
* 400 g ogórków kiszonych
* 2 duże jabłka
* 2 puszki groszku
* 12 jajek
* 1 duży pęczek natki pietruszki
Sos:
* 650 g majonezu (zawsze używam Kieleckiego)
* 300 g kwaśnej śmietany 18%
* 2 łyżeczki musztardy sarepskiej
* 1 łyżka soku z cytryny
* 2 łyżki cukru
* sól i pieprz do smaku
Marchewki, pietruszki oraz selera gotujemy do miękkości i kroimy w drobną kosteczkę. W takiej samej wielkości kostkę kroimy obrane jabłka oraz ogórki. Do pokrojonych warzyw dodajemy odcedzony groszek, drobno posiekane jajka i bardzo drobno posiekaną natkę z pietruszki.
Wszystkie składniki sosu łączymy ze sobą i przez chwilę energicznie mieszamy należy uważać z soleniem sosu, ponieważ majonez jest już doprawiony). Sos przelewamy do warzyw i delikatnie mieszamy. Sałatka początkowo wydaje się rzadka, ale po nocy spędzonej w lodówce sałatka zgęstnieje.
Smacznego :)
Opublikowano: 11 kwietnia 2015
Moj maz zawsze kroi drobno wszystko, po czym sol, pieprz, smietana kwasna zmieszana z musztarda I majonez. Zazwyczaj lekko przesalam I po 24 godzinach mozna jesc.
Ziemniaki najlepsze sa male w czerwonych lupinkach.
Kroję zawsze sałatkę drobno i daję groszek i kukurydzę oraz natkę pietruszkę i resztę czyli ogórki konserwowe zawsze (nie lubię kiszonych), marchewki, seler, pietruszkę, jajka i majonez (nie daję tony majonezu jak większość, to jest dla mnie okropne, a z umiarem), sól i pieprz.
Zawsze daję sam majonez, nie próbowałam jeszcze z musztardą, następnym razem dam i zobaczę.
A tym czasem polecam moje ostatnie odkrycie w dziedzinie ulepszania tejże sałatki-dodanie groszku mrożonego, ugotowanego - sałatka zyskuje nie tylko na smaku ale też wyglądzie-groszek jest świeżo zielony w kolorze. Polecam:).