Kolejna propozycja na zbliżające się Walentynki. Ale mam nadzieję, że i osobom nie obchodzącym tego święta tarta przypadnie do gustu.
Kruche ciasto, cienki sernik z mascarpone, warstwa czekolady, truskawki, odrobina galaretki i bita śmietana. To taki letni smak w środku mroźnej zimy.
Kruche ciasto:
* 150 g miękkiego masła
* 120 g cukru pudru
* 2 żółtka
* 270 g mąki
Masa serowa:
* 500 g mascarpone
* 3 duże jajka
* 3 kopiate łyżki cukru pudru
* 3 łyżki śmietany 18% (gęstej i kwaśnej)
Polewa czekoladowa:
* 100 g gorzkiej czekolady
* 5 łyżek kremówki
Dodatkowo:
* 500 g truskawek
* 1 galaretka truskawkowa
* bita śmietana do podania
Mąkę łączymy z cukrem i w suche składniki wcieramy miękkie masło. Powinno się nam utworzyć coś na kształt drobnej kruszonki. Następnie dodajemy żółtka i energicznie zagniatamy ciasto w kulkę. Jeśli ciasto nie będzie się chciało połączyć (zależy to od wielkości żółtek) dodajcie łyżkę zimnej wody. Tak przygotowanie ciasto od razu wałkujemy i wykładamy nim formę na tartę (bez wcześniejszego chłodzenia). Formę wyłożoną ciastem wstawiamy do lodówki na czas przygotowania masy serowej.
Wszystkie składniki masy serowej umieszczamy w misie miksera i miksujemy tylko do chwili połączenia się składników. Nie za długo.
Na przygotowany wcześniej spód z ciasta wylewamy masę serowa i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 175 stopni. Pieczemy około 30 minut (opcja góra i dół) a następnie dodatkowe 10 minut podpiekamy sam spód.
Tartę odstawiamy do całkowitego wystygnięcia a następnie polewamy ją czekoladą. Czekoladę i śmietankę umieszczamy w misce nad garnkiem z gotującą się wodę i mieszamy do chwili uzyskania gładkiej polewy. Na jeszcze nie zastygniętej czekoladzie układamy pokrojone truskawki. Wstawiamy do lodówki.
W czasie, kiedy tarta się chłodzi w 250 ml wrzątku rozpuszczamy galaretkę i odstawiamy do przestudzenia. Galaretka powinna też odrobinę stężeć, aby nie spływała po truskawkach, tylko utrzymywała się na nich. Galaretką polewamy truskawki i ponownie wstawiamy do lodówki by stężała.
Tartę wyjmujemy z lodówki na około godzinę przed podaniem by nabrała temperatury pokojowej. Jest wtedy znacznie lepsza niż kiedy jest zimna.
Na każdy zaserwowany kawałek ciasta proponuję nałożyc łyżkę bitej śmietany. Można też udekorować listami mięty.
Smacznego :)

Przepis własny
Pozdrawiam
Co zrobić jeśli w moim piekarniku nie ma funkcji dół tylko góra dół? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam :)
Ale na piękną i mroźną zimę nie narzekam!
Wydaje mi się, że nie powinno być sporego problemu z dostaniem ich :)
a z taka tartą... udane będą, bez dwóch zdań!