
Młode, małe patisony w słodko kwaśnej zalewie to świetny pomysł na imprezową przekąskę lub jako dodatek na przykład do grillowanego mięsa. A jeśli jeszcze nie znacie ich smaku, lub nie mieliście jeszcze okazji zrobić ich samodzielnie, to właśnie połowa sierpnia jest ku temu najlepszą okazją.
A gdzie szukać takich maleństw?
Polecam place targowe, gdzie okoliczni rolnicy przywożą swoje plony. Mnie właśnie na takim placu targowym udało się je kupić już kolejny rok z rzędu.
Składniki:
* 2-2,5 kg drobnych patisonów
Zalewa:
* 2 litry wody
* 350 ml octu
* 270 g cukru
* 3 płaskie łyżki soli
* 1 łyżeczka gorczycy
* 3 posiekane ząbki czosnki
* 4 kulki ziela angielskiego
* 3 liście laurowe
* 1 łyżeczka ziaren pieprzu
Umyte patisony umieszczamy ciasno w wyparzonych słoikach.
Składniki zalewy łączymy ze sobą, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy około 3 minuty. Gorącą zalewę przelewamy do słoików, szczelnie zakręcamy i pasteryzujemy przez 20 minut w garnku wypełnionym wodą do 3/4 wysokości słoików (jeśli pasteryzujemy w piekarniku, wydłużamy czas o 10 minut).
Tak przygotowane patisony są gotowe do spożycia po około 2 tygodniach, chociaż najlepiej smakują po miesiącu.
Smacznego :)
Opublikowano: 11 sierpnia 2016
Kategoria:
Warzywne