Tak jak wczoraj obiecywałam, dziś serwuję Wam mocno alkoholową babkę. Pomimo bardzo dużej ilości ponczu babka ma zwartą strukturę i nie rozpada się, czego pewnie część z Was może się obawiać analizując ten przepis. Babka na prawdę jest przepyszna i co rozumie się samo przez się - bardzo wilgotna :) Jeśli nie dysponujecie likierem kawowym (chociaż moim zdaniem odgrywa on tu kluczową rolę) możecie użyc likieru czekoladowego, lub do 200 ml kawy dodac 50 ml wódki. Generalnie alkohol ma byc wyczuwalny :)
Składniki:
* 180 g miękkiego masła
* 1 szklanka cukru
* 1 łyżka drobnej kawy rozpuszczalnej (Jacobs Velvet, Nescafe Creme, Tchibo Crema)
* 1 1/4 szklanki mąki
* 3 jajka
* 1 1/2 łyżeczki proszku
Syrop:
* 100 ml wrzątku
* 3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
* 2 łyżki cukru purdu
* 150 ml likieru kawowego
Lukier:
* 3/4 szklanki cukru pudru
* 1 łyżka drobnej kawy rozpuszczalnej (jak do ciasta)
* 2 łyżki mleka
Piekarnik nagrzewamy do 175 stopni. Masło ucieramy z cukrem na puszystą masę i stopniowo dodajemy po 1 jajku. Kiedy składniki się połączą dodajemy kawę i mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Ciasto przelewamy do natłuszczonej formy i pieczemy ok 40 - 45 minut (do suchego patyczka).
Upieczoną babkę odstawiamy na około 20 minut aby trochę przestygła a następnie wyjmujemy ją z formy. Przygotowujemy syrop. Kawę z cukrem zalewamy gorącą wodą i dodajemy do niej likier. Tak przygotowany syrop wlewamy do formy na babkę a następnie do formy z powrotem wkładamy babkę. Babkę pozostawiamy w formie ok 5 minut, aby "wpiła" cały syrop. Aby wyjąc babkę należy przykryc formę odrobinę większym talerzem i energicznym ruchem ją odwrócić. Babkę odstawiamy na całą noc (lub co najmniej 2 - 3 godziny). Na drugi dzień przygotowujemy lukier. Kawę mieszamy z cukrem, a następnie dodajemy mleko. Lukier mieszamy do chwili aż będzie gładki i jednolity. Jeśli nie macie bardzo drobnej, praktycznie miałkiej kawy, możecie podgrzać mleko i rozpuścić ją w nim. Jeśli użyjecie granulowanej kawy i nie rozpuścicie jej, w lukrze będą widoczne czarne grudki :)
Polukrowaną babkę odstawiamy na ok godzinę aby lukier zastygł.
Smacznego :)

Źródło
Opublikowano: 12 kwietnia 2011
Kawowa to wprost mistrzostwo świata!Przepyszna
Na pewno zagości na Wielkanocnym stole!
ale wersję z kawą zrobię kiedyś na babskie spotkanie. :)
dzięki za przepis.
Anus77 z przyjemnością zobaczę jak Ci wyszła :) I dziękuję za ten komentarz :)
Wyborny smak kawowej polewy idealnie łączy się z całością..
Brak słów by wyrazić pisemnie jej smak - koniecznie trzeba spróbować :)
Będą ją piekła jeszcze wiele razy, nie tylko z okazji Świąt :)
Dziękuję ślicznie za poradę i świetny przepis :)
Niedługo zaproponuję tą babkę na moim blogu bo naprawdę warto ją zrobić!
Pozdrawiam..
Nie wiem czy nie będę odgryzać tylko części nasiąkniętej babki...;)
Mam ten przepis na liście "do zrobienia na święta" i mam w planie zrobić w piątek, w sobotę polewę...na swięta bedzie chyba idealna? CZy zostawić przygotowanie do soboty? Poradź...
Pozdrawiam
W przepisie na babkę kawową zatapianą w likierze podałaś: 1 1/2 szklanki mąki i obok znów pojawia się mąka w ilości 1 1/4 szklanki. Zastanawiam się, czy tu nie wkradł się błąd....?
Lo (pistachio-lo.blogspot.com)
Szkoda Kasiu,ze nie masz zdjęcia w przekroju, ja mam takiego bzika, ze lubię oglądać ciacha w przekroju hihi ;-))
Pozdrawiam serdecznie!:)
I poprzednia i ta teraz rzucają mnie na kolana :)
Pozdrawiam!
Agnieszko - nie wyjdzie zakalec, jeśli wymiesz ją z piekarnika dopiero jak będzie z niej wychodził suchy patyczek. Moja forma ma średnicę 23 cm i jest wysoka na 9 cm. A co do zamiany kawy na kakao, to myślę, że spokojnie możesz dokonac takiej zamiany, podobnie jak z likierem :)
Flambir - ja używam likieru Kahlua. Jest to świetny Meksykański likier kawowy, niestety dośc drogi. Mnie najtaniej udało się go kupic chyba za 65 zł w hipermarkecie. Jeśli zecydujesz się na babkę, to czekam na opinię :)
Pozdrawiam Dziewczęta i życzę słonecznego dnia :)
Pozdrawiam!