
Jutro, 18 maja, na całym świecie obchodzony jest World Baking Day 2014, czyli Światowy Dzień Pieczenia. Dzień, w którym kuchnie wielu ludzi na całym świecie wypełnia zapach domowego ciasta.
W tym roku kampania odbywa się pod hasłem "Dla kogo Ty upieczesz?" i zachęca do poczynienia wypieku dla ważnej dla nas osoby. To może być wypiek dla Waszych rodziców, rodzeństwa, dzieci, małżonka, przyjaciółki lub sąsiadki, która podczas Waszej nieobecności podlewa Wam kwiatki i wyprowadza psa.
Idea jest taka, by przez własnoręcznie poczyniony wypiek pokazać komuś, jak ważną osobą jest w naszym życiu. Wirtualne laurki ze zobowiązaniem do wypieku oraz zbiór gotowych przepisów znajdziecie na stronie World Baking Day
Ja poczyniłam swój wypiek dla zaprzyjaźnionej blogerki, na którą zawsze mogę liczyć i która potrafi pokonać wiele kilometrów by być ze mną w ważnej dla mnie chwili. Za to, że mogę Jej zaufać i za wszystkie zarwane rozmowami od serca noce :)
Paulinka, te babeczki są dla Ciebie.

Składniki na 10 muffinek:
* 2 jajka
* 150 g kwaśnej śmietany 18%
* 50 g stopionej margaryny
* 250 g mąki
* 150 g cukru
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* 10 niewielkich truskawek
Jajka mieszamy z przestudzoną margaryną oraz śmietaną i wlewamy do mąki wymieszanej z cukrem i proszkiem. Mieszamy chwilę łyżką (niezbyt dokładnie).
Papilotki wypełniamy ciastem do 3/4 wysokości i w każdą muffinkę wciskamy pokrojoną w 3-4 plasterki truskawkę.
Muffinki wstawiamy do nagrzanego do 190 stopni piekarnika i pieczemy ok. 20 minut - do suchego patyczka.
Muffinki nie powinny być przepieczone ponieważ stają się suche i niesmaczne.
Smacznego :)

Opublikowano: 17 maja 2014
Tagi:
truskawki
Kategoria:
Muffinki
Pozdrawiam :)
Tym bardziej się cieszę, bo mogę od czasu do czasu jeść Twoje pyszności.
Polecam się na przyszłość! :)
Praline
Babeczki świetne i pięknie opakowane, uroczyscie jak przystało na świeto
Pozdrowienia.
Ale niestety muszą być na drugi dzień, bo mój narzeczony chce je do pracy zanieść. Jakie polecasz w tym wypadku? :)
Ale babeczki najlepsze są pierwszego dnia, więc ja zalecam piec je w tym dniu, w którym będą podawane :)
Mam pytanie odnośnie tych truskawek, czy im się nic nie stanie do dnia kolejnego? Chodzi mi o to, czy się nie zaczną psuć, bo przecież ich część jest na wierzchu...
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź i serdecznie pozdrawiam. :)