
Tak sobie myślę, że można nie lubić makowca. I można nie lubić keksa. Znam też takich, dla których mogłyby nie istnieć ptysie i kremówki. Ale nie znam nikogo, kto by nie lubił tiramisu.
Dla mnie to absolutny faworyt i niedościgniony wzorzec w kategorii deserów. Nawet na blogu znajdziecie kilka wariacji na jego temat. Było już tiramisu dyniowe, z Nutellą, z malinami, jagodami i w wersji szarlotkowej. Było nawet tiramisu w formie tortu, więc nie ma się co dziwić, że przyszła również pora na sernik.
Grzegorz powiedział, że to najlepszy sernik jaki do tej pory zrobiłam (ale musicie wiedzieć, że mówi tak za każdym razem ;) ). Nie można jednak zaprzeczyć, że jest w nim coś wyjątkowego.
Jeśli podobnie jak ja uwielbiacie tiramisu, lub jeśli szukacie nowego, ciekawego sposobu na sernik, serdecznie Wam go polecam :)
(A tu w wersji weekendowej, do porannej kawy i leniwej lektury.)

Spód:
* 160 g herbatników maślanych
* 80 g masła
* 1 łyżka cukru pudru
Masa serowa (wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową):
* 800 g gęstego twarogu sernikowego z wiaderka
* 200 ml śmietanki 30%
* 3 jajka
* 1 szklanka cukru
* 2 łyżki kawy rozpuszczalnej (rozpuszczone w 4 łyżkach wrzątku)
* 2 łyżki cukru waniliowego
* 1 budyń waniliowy
Warstwa biszkoptowa:
* 12-14 podłużnych biszkoptów
* 3/4 szklanki mocnej, słodkiej kawy
* 1/4 szklanki likieru kawowego (opcjonalnie)
Masa śmietanowa:
* 500 ml kremówki
* 250 g mascarpone
* 3 łyżki cukru pudru
Dodatkowo:
* kakao
Herbatniki miksujemy na mąkę, a następnie łączymy z cukrem pudrem i stopionym masłem.
Spód tortownicy o średnicy 24 cm wykładamy papierem do pieczenia i przesypujemy do niej masę ciasteczkową, którą dokładnie dociskamy dna. Tortownicę wstawiamy do lodówki na około 30 minut.
Wszystkie składniki masy serowej łączymy ze sobą i miksujemy na wolnych obrotach tylko do chwili połączenia się (ok. 20-30 sekund). Masę serową przelewamy na schłodzony spód i wstawiamy do nagrzanego do 170 stopni piekarnika. Pieczemy około 60-70 minut, a następnie studzimy go do temperatury pokojowej.
Przestudzoną kawę łączymy z likierem i zanurzamy w niej biszkopty, które następnie układamy dość ciasto na wierzchu sernika. Już po ułożeniu można je jeszcze delikatnie skropić pozostałą kawą.
Kremówkę łączymy z mascarpone oraz cukrem pudrem i miksujemy do chwili powstania gęstego kremu. Połową powstałego kremu przykrywamy biszkopty wyrównując wierzch łyżką, a pozostałą część umieszczamy w szprycy i wyciskamy na wierzch sernika.
Gotowy sernik wstawiamy na całą noc do lodówki.
Przed podaniem oprószamy kakao.
Smacznego :)
Inne przepisy na Tiramisu:









Opublikowano: 15 lutego 2016
Kategoria:
Pieczone
Dziękuję
z pewnością wypróbuję wszystkie przepisy.