
Ja wiem, że w zasadzie jest jeszcze luty. I że to wciąż zima. No ale powiedzcie, czy nie czekacie już na wiosnę?
Zwłaszcza, że w ostatnich dniach zima wyjątkowo mocno zaznacza swoją obecność. Dobrze, że chociaż tym srogim mrozom towarzyszą promienie słońca. A wraz z nimi pojawia się nadzieją, że może już niedługo. Tydzień. Góra dwa.
Na pogodę co prawda wpływu nie mam, ale chętnie zabiorę Was, razem z marką Primo Gusto, w kulinarną podróż inspirowaną smakiem śródziemnomorskiego słońca. Zainteresowani? :)
Chrupiące warzywa, pomidory, czosnek, bazylia i parmezan w towarzystwie kolorowego spaghetti i mięsnych klopsów. Smacznie, kolorowo i tak jakoś wakacyjnie. Prawda? Niczym w uroczej, prowadzonej przez uśmiechniętego, starszego Włocha maleńkiej tawernie nad brzegiem turkusowego morza.

Składniki na 5-6 porcji
Klopsy:
* 500 g mięsa mielonego
* 1 jajko
* 1 sucha bułka (starta na tarce)
* 2 łyżki tartego parmezanu
* 1/2 łyżeczki granulowanego czosnku
* sól i pieprz
* olej do smażenia
Sos warzywno pomidorowy:
* 2 opakowania pomidorów w kawałkach z bazylią Primo Gusto
* 1 cienka cukinia
* 1 duża papryka
* 1 duża cebula
* 4 ząbki czosnku
* 2 łyżeczki oleju
* sól, pieprz i cukier do smaku
Dodatkowo:
* 1 opakowanie makaronu Tricolore Primo Gusto
* świeża bazylia
* parmezan
Wszystkie składniki klopsów łączymy ze sobą i dokładnie mieszamy. Z masy mięsnej formujemy niewielkie kulki (mniejsze niż orzech włoski) i obsmażamy je ze wszystkich stron na oleju.
Na łyżeczce mocno rozgrzanego oleju podsmażamy pokrojoną w piórka cebulę (w połowie smażenia dodając pokrojony w plasterki czosnek). Kiedy cebula zacznie się rumienić zdejmujemy ją z patelni. W podobny sposób obsmażamy pokrojoną w paseczki paprykę i również kiedy zacznie się zarumieniać zdejmujemy ją z patelni. Na koniec podsmażamy cukinię.
(Wszystkie warzywa wrzucamy na mocno rozgrzany olej i smażymy krótko, często mieszając, ale w wysokiej temperaturze. Tym sposobem wyciągamy z warzyw smak zbliżony do warzyw opiekanych na grillu.)
Do miękkiej cukinii dodajemy oba opakowania pomidorów i całość zagotowujemy. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i cukrem (ja dodaję około 1 płaską łyżeczkę). Do sosu warzywnego dodajemy usmażone wcześniej klopsy.
W osolonej wodzie gotujemy makaron. Po odcedzeniu łączymy go z sosem i odstawiamy na kilka minut by smaki się połączyły.
Przed podaniem każdą porcję posypujemy parmezanem i liśćmi świeżej bazylii.
Smacznego :)

Opublikowano: 28 lutego 2018
uwielbiam takie makaronowe dania :)