
To, że decyduję się piec takie oto ciasta to niewątpliwie znak, że jesień rozgościła się u mnie na dobre, a ja jestem w pełni pogodzona z tym faktem.
Nie ubolewam, bo lubię jesień. I lubię smaki jesieni. A ciasto które dziś Wam prezentuję niewątpliwie ma już mocno jesienny charakter.
Delikatny, kakaoway biszkopt, cynamonowa warstwa jabłkowa i masa budyniowa sprawiają, że całość ma też dość odświętny charakter i pasuje na wszelkiego rodzaju okazje, począwszy od imienin, na Świętach kończąc.
Składniki na formę 24x28 cm
Biszkopt:
* 4 duże jajka (XL)
* 1 szczypta soli
* 2/3 szklanki cukru
* 2/3 szklanki mąki
* 1,5 łyżki kakao
* 2 łyżki oleju
* 2 łyżki wody
* 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa jabłkowa:
* 2 kg słodkich jabłek
* 2 łyżki masła
* 1/4 szklanki wody
* 3-4 łyżki cukru
* 1 łyżeczka cynamonu
* 1,5 opakowania galaretki pomarańczowej
Masa budyniowa:
* 900 ml mleka
* 3 budynie waniliowe z cukrem
* 3 łyżki cukru
* 200 g bardzo miękkiego masła
Polewa:
* 100 g gorzkiej czekolady
* 2 łyżki masła
* 7-8 łyżek mleka
Jajka ubijamy z solą i cukrem przez około 7-8 minut na jasną, puszystą masę. Następnie dodajemy olej i wodę. Miksujemy.
Mąkę łączymy z proszkiem do pieczenia i kakao i przesiewamy do masy jajecznej. Delikatnie mieszamy łyżką do chwili połączenia się składników.
Masę przelewamy do wysmarowanej tłuszczem i lekko obsypanej kaszą manną formy. Wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy przez około 30 minut.
Jabłka obieramy ze skórki, wycinamy gniazda nasienne, kroimy je w średniej wielkości kostkę i przekładamy do garnka z grubym dnem. Do jabłek dodajemy masło, wodę, cukier i cynamon. Dusimy je do chwili aż jabłka zmiękną, ale nie rozpadną się. Ususzone jabłka zdejmujemy z ognia i dodajemy do nich galaretkę. Energicznie mieszamy do chwili aż galaretka całkowicie się rozpuści i tak przygotowaną masę jabłkową odstawiamy do całkowitego wystygnięcia i lekkiego stężenia.
700 ml mleka zagotowujemy z cukrem a następnie dodajemy do niego budynie rozpuszczone w pozostałym mleku. Gotujemy do zgęstnienia i zdejmujemy z ognia. Odstawiamy do wystygnięcia.
Schłodzony biszkopt przekrawamy na pół. Pierwszą warstwę wkładamy z powrotem do blaszki i wykładamy na nią tężejące jabłka (zbyt rzadka masa przemoczy biszkopt). Ciasto wstawiamy do lodówki na około 2-3 godziny, aby masa jabłkowa zastygła.
Masło ubijamy na jasną, puszystą masę (przez około 6-7 minut) i dodajemy do niej po łyżce budyniu cały czas miksując. Gładki i jednolity krem przekładamy na warstwę jabłkową i przykrywamy drugim biszkoptem. Lekko dociskamy i wstawiamy do lodówki na całą noc.
Na drugi dzień w misce umieszczamy połamaną czekoladę, mleko oraz masło i podgrzewamy je w kąpieli wodnej od czasu do czasu mieszając do chwili utworzenia się jednolitej polewy, którą dekorujemy wierzch ciasta.
Ciasto najlepiej smakuje w temperaturze pokojowej, więc należy wyjąc je z lodówki około 30 minut przed podaniem.
Smacznego :)
Opublikowano: 3 września 2014
Tagi:
jabłka