Szukacie przepisu na ciasto, które możecie zabrać ze sobą na piknik czy - podobnie jak ja - na grilla w gronie przyjaciół? Takiego, które dobrze się kroi i łatwo go transportować? A może takiego które zawsze się udaje i przyjmie każde sezonowe owoce?
To możecie zaprzestać poszukiwań. Właśnie je znaleźliście :)
Delikatne i puszyste, wyjdzie nawet największemu kuchennemu laikowi. W późniejszym okresie możecie zamienić truskawki i rabarbar na jagody, maliny, jeżyny czy gruszki. To taki uniwersalny wypiek, który możecie także w dowolny sposób modyfikować. Np. możecie do ciasta dodać 3 łyżeczki kakao, albo wierzch posypać kruszonką migdałową lub cynamonową. Jest to uniwersalna baza idealnego ciasta ucieranego, które możecie urozmaicać wg. własnego gustu, do czego życząc Wam miłego dnia gorąco zachęcam :)
Składniki na dużą blachę:
* 4 szklanki mąki (z czubkiem)
* 1 3/4 szklanki cukru
* 1 1/2 szklanki maślanki
* 3/4 szklanki oleju
* 4 jajka
* 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
* 150 g białej czekolady
* 4 łyżeczki proszku do pieczenia
* 500 g truskawek
* 300 g rabarbaru
* 4 łyżki cukru
W misce łączymy mąkę, proszek do pieczenia i startą na grubych oczkach czekoladę.
Jajka ubijamy z cukrem na najwyższych obrotach miksera około 5-7 minut (do czasu aż masa znacznie powiększy objętość i stanie się jasna). Następnie dodajemy maślankę, olej i wanilię. Miksujemy minutkę i dodajemy mąkę. Ciasto miksujemy około 3-4 minuty.
Formę wykładamy papierem do pieczenia który delikatnie natłuszczamy olejem. Wykładamy ciasto a na nim układamy pokrojone truskawki i rabarbar. Wierzch posypujemy cukrem.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy około 50 minut (do suchego patyczka).
Przestudzone ciasto posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego :)


Przepis rodzinny
bo w efekcie tego "pierwszego" wypieku ciasto siadło i miało mocno brazowa skórkę na spodzie :(
Ahhh... znów poczułam się dzieckiem! Dziękuję :)
Blacha ma około 25x40 cm :)
Karola - co do moreli, to na 90% będą lody :)
A co do ciast ucieranych to są niezmieskie:)
A co do moreli to moja Mama robi pyszne knedle z morelami (w całości i bez pestki) a do tego sos miodowo rumowy z odrobiną masła do polania na ciepło. Boskie. Polecam serdecznie :). Dla mnie smak lata :)
Pozdrawiam
Karola