
Dziś mam dla Was przepis na ciasto o wdzięcznej nazwie Hucułka :)
I od razu uspokajam, że wcale nie jest tak skomplikowane i pracochłonne, jak mogłoby sugerować zdjęcie ;)
Robi się je naprawdę sprawnie i nie sprawia ono problemów na żadnym z etapów przygotowania.
Natomiast jest to jedno z najlepszych ciast jakie miałam okazję do tej pory upiec. Jest absolutnie fenomenalne. I z każdym dniem smakuje coraz lepiej :)
Składniki na formę o wymiarach 24x28 cm:
Do przepisu będą potrzebne dwie formy
Ciasto:
- 3 i 1/3 szklanki mąki
- 1 pełna łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki cukru pudru
- 200 g miękkiego masła
- 6 żółtek
- 2 pełne łyżki gęstej, kwaśnej śmietany
Na ciasto:
- 1 słoiczek dżemu z czarnej porzeczki (ok. 350-380 g)
- 6 białek
- 3/4 szklanki cukru
- 1 kisiel (ja wybrałam o smaku owoców leśnych)
- 3-4 garści posiekanych orzechów włoskich
Krem:
- 200 g miękkiego masła
- 2 puszki masy krówkowej (kukułkowej lub orzechowej)
Mąkę łączymy z cukrem pudrem oraz proszkiem do pieczenia. Dodajemy resztę składników i zagniatamy gładkie, jednolite ciasto.
Z uwagi na dodatek miękkiego masła ciasto jest dość luźne - ale takie ma być.
(Jeśli posiadacie malakser lub mikser planetarny to najszybsze i najwygodniejsze będzie zmiksowanie wszystkich składników.)
Zagniecione ciasto dzielimy na 2 równe części, a następnie z każdej z nich odcinamy około 1/5 i wkładamy do zamrażarki.
Spody obu foremek wykładamy papierem do pieczenia, oprószamy mąką i przekładamy na nie ciasto.
(Ponieważ ciasto jest bardzo plastyczne możecie rozprowadzić je dłońmi, lub pomóc sobie wałkiem.)
Obie formy wstawiamy do lodówki.
Po około 15 minutach białka przelewamy do miski i dosypując po łyżce cukru miksujemy do chwili powstania gęstej, błyszczącej masy (ok. 10 minut). Na koniec wsypujemy kisiel i całość miksujemy na najwyższych obrotach przez kolejne 2-3 minuty.
Wyjmujemy z lodówki pierwszą formę, rozsmarowujemy na cieście połowę dżemu, a następnie posypujemy go połową orzechów.
Na wierzch delikatnie wykładamy połowę piany i posypujemy ją schłodzoną w zamrażarce i startą na tarce jedną porcją odkrojonego ciasta.
Wstawiamy do nagrzanego do 190 stopni piekarnika i pieczemy 30 minut.
Po wyjęciu z piekarnika pierwszego ciasta w taki sam sposób przygotowujemy drugi placek (dżem, orzechy, piana, starte ciasto, taki sam czas pieczenia).
Oba placki odstawiamy do całkowitego wystygnięcia.
Wystygnięte ciasta wyjmujemy z blaszek i zdejmujemy z nich papier.
Jeden z placków wkładamy ponownie do formy.
Masło miksujemy na najwyższych obrotach miksera przez około 5 minut, aż stanie się jasne i puszyste.
Cały czas miksując dodajemy po łyżce masy krówkowej.
Gotową masę wykładamy delikatnie na ciasto. Wyrównujemy wierzch i przykrywamy drugim plackiem.
Ciasto wstawiamy do lodówki na co najmniej 3-4 godziny, a najlepiej na całą noc.
Proponuję też owinąć je folią spożywczą by nie wyschło i nie przeszło zapachami lodówki.
Smacznego!
Opublikowano: 1 października 2019
Tagi:
orzechy
Dla tych ktorzy jeszcze go nie robili proponuje 1 puszke masy I mniej cukru do bialek. Pozdrawiam
I czy ciasto było dobrze schłodzone?
Oczywiście zależy o też od tego, do jakiej słodkości jest ktoś przyzwyczajony.
Zawsze można dodać tylko 1 puszkę, ale masy będzie mniej.
Masa z mascarpone będzie miękka od razu, a i tak w lodówce troszkę zesztywnieje.
Myślę, że spokojnie można tu dokonać takiej zamiany.
Czy może Pani powiedzieć gdzie dostać kisiel o smaku owoców leśnych lub jakim można go zastąpić? Bo niestety ani w lokalnych sklepikach ani w supermarketach nie widziałam takiego. Ewentualnie czy można użyć kisielu typu 'gorący kubek'? ????
Gramatura puszki to 400g.
Pozdrawiam
Mam jednak dwa pytania:
1. Czy dżem ma być z czarnej porzeczki?
2. Czy dwie puszki masy kajmakowej nie będzie za dużo?
Jedna puszka masy kajmakowej i kostka masła to trochę za mało na masę. Oczywiście, można zredukować ilość kajmaku, ale wówczas warstwa masy będzie mniejsza.