
Jeśli w Waszej zamrażarce znajdzie się jeszcze woreczek jagód, to jestem pewna, że spożytkowanie ich do tej babki będzie decyzją, której nie pożałujecie ;)
Pokryta słodkim lukrem, wilgotna i delikatna, ale przede wszystkim pachnąca latem i słonecznymi wakacjami - będzie również piękną ozdobą Waszego wielkanocnego stołu.
Jeśli babkę będziecie przechowywać w foliowym woreczku, to spokojnie możecie przygotować ją 2 dni wcześniej, a polukrować dopiero w dniu podania.
Odnoszę wrażenie, że im dłużej babka leży w folii (ja użyłam dużego worka strunowego i mogłam ją w nim zamknąć - ale sprawdzi się też folia spożywcza), tym jest delikatniejsza.
A jeśli babka posmakuje Wam na tyle, że będziecie chcieli przygotować ją również latem (w sezonie na jagody) to pamiętajcie, aby wcześniej je zamrozić.

Składniki na formę z kominem:
- 1 puszka skondensowanego mleka słodzonego (530 ml)
- 150 g bardzo miękkiego masła
- 300 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 1 łyżka soku z cytryny
- 50 ml wody
- 1,5 szklanki zamrożonych jagód + 1 łyżka mąki
Lukier:
- 2 szklanki cukru pudru
- 3-4 łyżki zimnej wody
- różowy lub fioletowy barwnik spożywczy
Mleko łączymy z masłem i miksujemy krótko, tylko do chwili połączenia.
Na wierzch masy maślanej wsypujemy proszek oraz sodę i skrapiamy je sokiem z cytryny (soda powinna się zapienić). Mieszamy.
Do masy mleczno maślanej dpdajemy mąkę i krótko miksujemy. Na koniec wlewamy wodę i ponownie miksujemy - około 5 sekund.
Zamrożone jagody łączymy z mąką, a następnie dodajemy je do ciasta. Mieszamy łyżką do chwili połączenia.
Formę na babkę smarujemy dość obficie olejem i przekładamy do niej ciasto. Wsztawiamy do nagrzanego do 170 stopni piekarnika i pieczemy do suchego patyczka - ok. 45 minut.
Po wyjęciu z piekarnika babkę odstawiamy na około 45 minut, a następnie wyjmujemy ją z formy. Studzimy.
Składniki lukru łączymy ze sobą i pokrywamy nim przestudzoną babkę. (Lukier powinien mieć dość gęstą konsystencję, by nie spłynął.)
Smacznego!
Inspiracja
Opublikowano: 5 kwietnia 2019
Tagi:
jagody
Chyba coś mi poszło nie tak:( wydawało się prosto A już przy dodawaniu jagód z mąką zabrawila mi się babka na fioletowo. Wlozylam do piekarnika A ona nie rośnie czy to normalne mimo sody i proszku do pieczenia?
Pozdrawiam
czy zamiast jagód można użyć innych zamrożonych owoców (np. malin) ?
Pozdrawiam
wierna fanka :)
Tak dla upewnienia, napewno nie potrzeba jajek :)?
Pozdrawiam
Ola
A przepisy i zdjęcia obłędne ... Już mam dwa ciasta zapisane do wypróbowania na święta a aż się boję co się jeszcze pojawi na blogu ;-)
Polecam natomiast ceramiczne formy (z powłoką ceramiczną). Są świetne i jak posmaruje się je olejem, to babki same z nich wychodzą :)